sobota, 28 września 2013

Jak zrozumieć faceta - zacznij myśleć tak jak on

Aby zrozumieć mężczyzn dwudziestego pierwszego wieku nie trzeba być facetem. Kobiety też sobie z tym świetnie radzą - jak zrozumieć faceta - nic prostszego.
Faceci są bardzo prości, konkretni, potrafią jasno i wyraźnie przekazać swoje zamiary.
My Kobiety jesteśmy na wskroś skomplikowane, pod każdym możliwym względem. Mamy milion myśli na minutę, analizujemy dogłębnie wszystko co się dzieje wokół nas, wybiegamy myślami w odległą przyszłość.
Mężczyźni tak nie robią, dzięki czemu nie mają tylu problemów emocjonalnych co my kobiety.

Warto zacząć od tego, że mężczyźni jako gatunek ludzki są fantastyczni. Ogromna radość, że istnieją.
My kobiety miewamy z nimi problemy, ale jakie życie byłoby bez nich? No właśnie! Bez wyrazu, bez smaku, bez głębszych emocji, bez silnych pragnień.

Mężczyźni są nam niezbędni do poczucia szczęścia!


Od czego zacząć moje wypociny na temat facetów? Może spróbuj myśleć tak jak facet. Nie mówię żebyś próbowała go zrozumieć, ale nie analizując jego słów postaw sobie jasno jedną zasadę:

Jak facet mówi, że ma ochotę na piwo - to ma ochotę na piwo

Jak mówi, że chce iść coś zjeść - to chce iść coś zjeść

Jak chce się kochać - to zaciąga Cię do łóżka :D

Prosty przekaz, prawda?


Przykład:
Twój mężczyzna opowiada Ci o swojej pracy i nagle wchodzi na temat jakiejś koleżanki. Coś w stylu:
Słuchaj, dzisiaj w robocie Jacek i Tomek wygłupiali się, gdy szefa nie było. I nagle weszła Iwona i wszystko zepsuła. Nakrzyczała na nich, zabrała nam ciastka i wyłączyła radio. Co za podłe babsko!

Jak zachowa się kobieta po wysłuchaniu takiej opowieści?
1. Kobieta, która chce spróbować myśleć 'jak facet' przyjmie tą historię do wiadomości i tyle.
2. Kobieta 'typowa' zacznie się zastanawiać czy czasem ona się tak nie zachowuje? Czy to nie oznacza, że on chce, aby ona nigdy na niego nie krzyczała? I nigdy nie wyłączała radia? I nie przeszkadzała w spotkaniach z kumplami? A może ona zrobiła coś nie tak i on chce jej to przekazać? O boże, boże, boże... Na pewno tak jest, zrobiła coś nie tak i on nie chce jej zranić dlatego opowiada tak na około.

Uwierzcie mi, że idąc za zachowaniem kobiety 'typowej' oznaczonej jako '2' - opowieść faceta może przerodzić się w mega kłótnię...

Więc kochane moje kobiety - zapamiętajmy na dzisiaj i wdrożmy to w życie. Chyba nie chcemy, aby Nasi mężczyźni BALI SIĘ opowiadać nam cokolwiek ?

W opowieściach facetów zazwyczaj nie ma drugiego dna oni mają prosty, jasny, czytelny przekaz swoich myśli. I jak dla mnie to jest wspaniałe! :) 

Obiecajcie mi coś: spróbujecie przestawić się choć na chwilę na tryb nr 1 (opisany w powyższej historii) ? 

Gwarantuję, że dzięki temu Wasz Facet będzie wam częściej i chętniej opowiadał o sobie. Będziecie bliżej, zobaczycie!


Co zyskamy: Będzie mówił! 

Facet Który chętnie mówi swojej kobiecie o sobie, bo wie, że ona go rozumie i wysłucha! Czy to nie wspaniałe?


Testujcie i dajcie znać jak wam idzie :)

Na koniec coś na poprawę humoru:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz